str. główna ELFIN.PL

Notowania
Waluty NBP
Kalkulatory

9 maja 2024
Inwestycje Banki Ubezpieczenia Emerytury Podatki Biznes Moje finanse
Kredyty mieszkaniowe
przewodnik  portfel  forum

Pytania i odpowiedzi

  • Inwestycje
  • Banki
  • Ubezpieczenia
  • Emerytury
  • Podatki
  • PITy 2023? Tylko z Jupiterem! Ściągnij darmową wersję >>

    Pytania i odpowiedzi
    Dlaczego więcej niż połowa amerykańskich funduszy inwestycyjnych nie może wygrać nawet z indeksem giełdowym?

    W USA zdecydowaną większość inwestorów stanowią profesjonaliści. Wpływ nowych, niedoświadczonych osób składających zlecenia na zmianę indeksów rynkowych jest więc niewielki. Indeksy te odzwierciedlają ruchy rynku, który reprezentują. Przykładowo, indeks S&P500 reprezentuje 500 największych spółek notowanych na giełdzie nowojorskiej (NYSE). W niewielkim uproszczeniu można powiedzieć, że S&P 500 reprezentuje średnią ważoną zmian cen wszystkich spółek notowanych na tej giełdzie.

    Skoro możemy w przybliżeniu założyć, że S&P500 reprezentuje średnią rynku, a na rynku mamy tylko profesjonalistów, to na pierwszy rzut oka widać, że połowa z nich będzie miała lepsze wyniki niż indeks, a druga połowa gorsze (!). Uwzględnijmy jeszcze koszty prowizji. Większość będzie więc miała gorsze wyniki od indeksu S&P (którego oczywiście nie dotyczą żadne prowizje).

    W Polsce sytuacja różni się od tej w Ameryce z roku na rok coraz mniej. Tak zwani "drobni inwestorzy" stanowią malejącą (procentowo) grupę, a wśród nich coraz częściej znajdują się osoby, które moglibyśmy nazwać profesjonalistami.

    Nie łudźmy się! Również w Polsce nigdy nie zobaczymy nagłówka w prasie typu "To był bardzo dobry rok. Wszyscy wygrali ze średnią".

    Inne pytania

    Drukuj Wyślij do znajomego Skomentuj na forum
    Notowania Waluty NBP Kalkulatory Fundusze inwestycyjne Biura maklerskie TFI Spółki giełdowe
    Copyright © 2000-2024 Elfin Sp. z o.o.
    o nas | kontakt | ochrona prywatności | reklama | zastrzeżenia prawne | mapa serwisu
    elfin2009